Obserwatorzy

wtorek, 8 listopada 2011

pierścionkowo cz.I

      Półka z pierścionkami różnego kalibru. Trochę staroci, których już nie mam i parę nowości.


z lapisem lazuli:
















"Zawirowany" z agatem botswana. Ten poleciał do Anglii dla dziewczyny, która nazywa się tak jak ja, czyli Ela Ważna, tyle, że nie Rubin:







... z rubinem, który z boku przypomina mi małego yorka (mam na myśli rasę psów):














... w podobnym stylu co poprzedni, z aragonitem:











... i na koniec "żabie oczko" z perełką hodowlaną w szmaragdowym owertonie:






10 komentarzy:

  1. I love your Style!
    GREAT greetings)

    Helena_VS
    *)

    OdpowiedzUsuń
  2. super kolekcja wszystkiego pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. te "yorki" sa świetne!!! oba, bardzo oryginalna forma.
    jestem wieeeelką fanką pierścionków ( mamm ich ponad 60) więc wiem co mówię!

    OdpowiedzUsuń
  4. Wszystkie są cudowne i piękne.
    Lubie taką biżuterię.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo podobają mi sie te dwa pierwsze!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Co tam moje literki, jak tu takie cuda u Ciebie.... zachwycające! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. One są przecudne! ;D wszystkie nam sie baaaaaaaardzo podobają. :)
    Pozdrawiamy serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Przepięknie oprawiłaś kamienie! Właściwie sama oprawa mogłaby być pierścionkiem ;-)
    Ściskam czule!
    ps
    wieczorem odpiszę

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziękuję, dziękuję... (8x).

    OdpowiedzUsuń
  10. Dwa pierwsze i ostatni miodzio na moją duszę ;*

    OdpowiedzUsuń