Długo mnie nie było na blogu i będąc posłuszna Inkwizycji, która zaleciła mi powrót do tej społeczności, oto dzisiaj witam wszystkich. Na powitanie serwuję Wam zabawę. Dla równowagi w przyrodzie postanowiłam też coś podarować. Oto co można złowić:
wisiory wykonane przeze mnie ze srebra próby 999, jeden o wymiarach 5,4 x 2,1 cm i drugi 4,1 x 2,1 cm z fasetowanym cytrynem (wymiary samych blaszek) |
te rzeczy były mi potrzebne do wykonania morskich elementów |
Ale po kolei: na pewno, aby wziąć udział w losowaniu, należy zamieścić podlinkowane zdjęcie tych sreberek na swoim blogu (o ile się taki posiada, jeśli nie to tylko kombinujcie i zgadujcie). Osoby, które mają chrapkę na wisior nr 1, czyli z cytrynem:
niech spróbują odgadnąć, jakie znane ( co niektórym) postacie widnieją na zdjęciach poniżej. W losowaniu biorą udział wszystkie komentarze z próbami odgadnięcia, a oto zdjęcia:
fotka do paszportu potrzebnego podczas lotu na Marsa |
baba, co ma łeb do interesów |
jedno oko na Maroko, drugie na Kaukaz |
należy odgadnąć jakie nosi imię to piękne rude na zdjęciach poniżej. Podpowiedź: skojarz z ciastem typu naleśnikowego wypiekanym w specjalnym urządzeniu-formie i z nazwą gryzonia. Takie imię nosi jedna z postaci w "Kubusiu Puchatku". Losowanie wśród poprawnych odpowiedzi.
Jest więc możliwość wygrania jednego, drugiego lub obu na raz wisiorków.
Zapisy do 21 stycznia
LOSOWANIE 22 stycznia 2011 r.
Bardziej namieszać nie mogłam.
Życzę wszystkim Świąt ciepłych od miłości i samych pomyślnych wiatrów w Nowym Roku.
Zapraszam do zabawy.
Ela
No jak już wrócić, to z fasonem!
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt, kochana... radości, zadumy, śniegu, podarków, muzyki, zapachów, ciepła w sercu, MIŁOŚCI!
Rude jest cudne ;-) ale myśleć będę później, bo teraz mi się swoje przepaliły...
Buziaki!
dobrze, że jesteś....
OdpowiedzUsuńale kurcze, namieszałaś na całego!
za nic nie mogę wpaść na pomysł imienia... ale spoko, dam radę, jestem prawie stałym wieczornym czytelnikiem Kubusia, a jeśli nic nie wymyślę, podpytam znawcę tematu - Tymka :) buziaki
Rubinelo, Ty paskudo jedna! Całe święta mnie dręczyło, CÓŻ TO za jedna z postaci - bo przecież Kubusia Puchatka znam niemalże na pamięć!
OdpowiedzUsuńOd razu skojarzyło mi się z gofrem, ale... ten Kubuś Puchatek... hmmm...
W końcu zrobiłam coś oczywistego ;-)) - i oto efekty:
"Gofer – jest bardzo pracowity i jest mistrzem kopania tuneli, jednak czasami zdarza mu się wykopać wylot tunelu w złym miejscu – np. na dnie jeziora. Nieodłącznym atrybutem Gofera jest kask z lampą, która oświetla mu drogę. Nie występował w oryginale."
NIE WYSTĘPOWAŁ W ORYGINALE!!!
Takich trudnych zagadek, moje droga, to się na wolne dni zadawać nie godzi!
Przy zadaniu nr 2 pierwsza zagadka była dziecinnie łatwa ;-)
Moje typy to:
fotka nr 1 - Elunia WR
fotka nr 2 - Ważna biznesłumen
fotka nr 3 - Rubin markokańsko-kaukaski.
A teraz już wrzucam zdjęcia z linkami na bloga i niniejszym zgłaszam oficjalnie udział w Twoim wrednym konkursie.
Howgh!!
Elu, bardzo dziękuję za miły komentarz na moim blogu i z przyjemnością przyłączam się do Twojej zabawy.
OdpowiedzUsuńNie wiem tylko, czy dobrze odpowiem na pytania.
1. Wydaje mi się, że to mogą być różne wcielenia autorki bloga :)
Swoją drogą nie mam pojęcia, jakim cudem nie odkryłam wcześniej tego bloga. Robisz piękne prace i zamierzam częściej tu zaglądać.
2.Naleśnikowe ciasto wypiekane w specjalnej maszynie to chyba gofry.
Czy Twój piękny piesio to Gofer ?
A o tym zwierzu z bajki o Puchatku to przyznaję szczerze, że nie pamiętałam , ale podejrzałam w poprzednim komentarzu, więc nie wiem, czy moja odpowiedź się liczy.
Pozdrawiam
http://fellixa.blogspot.com/
Kombinujcie moje Panie. Fellixo,w losowaniu drugiego wisiora biorą udział wszystkie poprawne odpowiedzi, bez względu na to, czy są podpatrzone. A czy mądrala Inkwizycja miała rację, powiem tuż przed losowaniem.
OdpowiedzUsuńRude futro zowie się Gofer jak mniemam. Fotki przedstawiają zapewne wycofane z obiegu nieudane klony pomysłodawczyni tej zabawy. Czyżbyś była fanką "Obcego - ósmego pasażera Nostromo"? Pozdrawiam i zapraszam do siebie na candy: roma-dobrenaspleen.blogspot.com
OdpowiedzUsuńPonieważ nie było mnie przed Świętami więc dziś...
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci, aby w Nowym Roku wszystkie plany, nawet te wydające się abstrakcyjnymi, udało się zrealizować.
Szczęścia - dzięki któremu te zamierzenia będą realne.
Zdrowia, które pomoże w ich realizacji.
I przyjaciół, z którymi można dzielić się szczęściem :)
A co do konkursu ...
Pies to Gofer a osoba na zdjęciach to... Ty.
A ponieważ trzeba wybrać wisior to ja wybieram nr 1 :)
Zdjęcie z linkiem oczywiście umieszczę razem z informacją o konkursie :)
Koliberko, bardzo Ci dziękuję za piękne życzenia. Tobie również życzę abyś każdy dzień przyszłego roku zaliczyła do wyjątkowo pomyślnych.
OdpowiedzUsuńI małe sprostowanie; każdy kto udzieli dwóch odpowiedzi, w tym drugiej poprawnej, bierze dwa razy udział w losowaniu.
Powodzenia.
Piękne wisiory. Uwielbiam taki klimat.Zakładam, że zdjęcia przedstawiają Autorkę Bloga w krzywym zwierciadełku ;), a pies to Kłapouchy ;), ale rzecz jasna pewności brak.
OdpowiedzUsuńStaję do zabawy, bo kocham wisiory :))) mam chyba ułatwione zadanie, bo już chyba wszyscy wiedzą, że pies wabi się Gofer (no chyba, że nie, to wtedy będzie śmiesznie) a Kobietka na zdjęciach z sali krzywych zwierciadeł to nasza hojna gospodyni. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńOjej i mnie tu dawno nie było. A takiego konkursu to ja jeszcze nie widziałam ... Te zdjęcia hmmm podobne te osoby ale nie wiem poddaję się, bo to chyba nie ty? ;-) Za to drugie pytanko mysle, ze potrzebuję jeszcze jednej wskazówki ;-) GOFER mna którego ja zawsze mówiłam GOUFER ;-) A wisiorki przecudne. Z moimi ulubionymi muszelkowymi motywami. Pozdrawiam serdecznie i życzę ci Rubinelo samych dobrych dni w Nowym Roku, moc pomysłów, niesłabnącej pasji, usmiechu od rana do wieczora, życzliwości od ludzi i dużo dużo miłości.
OdpowiedzUsuńAle nam cuda podalas na tacy!!! Marzy mi sie wisor od Ciebei a tu taka okazja!! Tylko te pytania ;) Co do zdjec osobowych mimi pewnych przeklaman hiihi, nie mam watpliowsci, ze to Ty, Szanowna Kolezanko!
OdpowiedzUsuńAle co do psa, cisto nalesnikowe z maszyny to napewno Gofry...a ten misiu puchatek hm...Gofer!
Sciskam mocno, dzieki za odwiedziny u mnie! I prosze postanowic sobie na ten rok mniej przerw w blogowaniu ;)
Aska
Ten piękny Rudzielec to OCZYWIŚCIE Gofer! Piękne wisiorki z moim ulubionym cytrynem i motywem muszli- CUDNE! Pozdrawiam Cię i cieszę się ogromnie że tutaj trafiłam (jeszcze wrócę:-)
OdpowiedzUsuńI mnie skojarzyło się z goframi , ale za nic nie mogłam sobie przypomnieć czy jakiś GOFR czy GOFER był bohaterem "Kubusia Puchatka:. Podpatruję teraz odpowiedzi dziewczyn i rzeczywiście jest GOFER. Taka też jest odpowiedź-niestety podpatrzona ale kombinowałam dobrze, to może Elu zaliczysz?
OdpowiedzUsuńOba wisiory są przepiękne, cuda nad cudami. Widać odciśniętą na nich ,rubinowską dłoń'. A autorka, odrobinkę zniekształcona, ale to pewnie przez tą szarą rzeczywistość, tak czasem bywa :) ma fajowe pomysły oraz przeuroczego Goferka :)
OdpowiedzUsuńPs.Elu bardzo dziekuję za miły komentarz i za odwiedzinki. Wszyskiego najlepszego...:)
Pozdrawiam....pieska masz cudnego...czy wabi się Gofer?....a na zdjęciach to TY...świetne te zdjęcia...
OdpowiedzUsuńGofra od razu skojarzyłam, ale jeżeli chodzi o psotofotografie to przyznaję się, że podpatrzyłam odpowiedzi u koleżanek wyżej... Więc również zakładam, że to Twoja figlarna osóbka się na nich znajduje:):):)
OdpowiedzUsuńZ chęcią przygarnę wisior z cytrynem:)
Serdecznie pozdrawiam:)
wieki nie czytałam Kubusia Puchatka... więc musiałam kierować się tym ciastem i urządzeniem :)
OdpowiedzUsuńRudzielec to pewnie Goferek... słodziak!
a na zdjęciu... a pojęcie nie mam!
ale jakbym ja zadawała taką zagadkę to dałabym swoją fotkę... więc kierując się myślą, że jest w nas trochę egoizmu i narcyza ;) myślę, że to możesz być Ty :)
może mi się uda... bo w wisiorach się... za ko cha łam!!
a więc myślę że na zdjęciach jest szanowna Właścicielka bloga :)
OdpowiedzUsuńa psiutek ma na imię Gofer :)
pozdrawiam