Obserwatorzy

czwartek, 18 listopada 2010

torebka - moje pierwsze filcowanie

   Od jakiegoś czasu kusiło mnie, żeby zmierzyć się z  filcowanianiem. I zamiast zacząć od drobiazgów typu kulki, kwiatki, wystartowałam strzałem z armaty, czyli wyfilcowałam na mokro płachty tkanin, które połączyłam poprzez filcowanie na sucho w torebkę. Ociągałam się przez tydzień z pokazaniem jej, bo nie mogłam zrobić przyzwoitych zdjęć. Gdy wracam po pracy światła odpowiedniego już brak, a poza tym odcienie niebieskiego źle się fotografuje. Ale niech na razie tak będzie, jak zrobię bardziej realistyczne fotki odcieni, to dołożę zdjęcie.





druga strona







wymiary : wysokość z uszami 50 cm (bez uszu 27 cm), szerokość 37 cm, głąbokość 7 cm.

Zapomniałam dodać, że torbiczka ma podszewkę i jest zapinana na zamek.

11 komentarzy:

  1. Torebka ma przepiękne kolory :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kolor piękny i ciekawie wyszło...pozdrawia...

    OdpowiedzUsuń
  3. ekstra! Jest naprawdę świetna, kolorystyka bardzo mi się podoba. Ciekawa jestem rozmiarów torebki, jeśli to coś w rodzaju XL, to trzymaj ją na ramieniu bardzo mocno bo... chętnych zazdrośników będzie sporo :)
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  4. Nooo kochana... ale wystrzeliłaś! ;-)) Normalnie mnie zamurowało... Ależ cudo! Wielka! Wspaniała! Też taką chcę... ;-)))
    I filcowanie mnie kręci... ale nie mam już kiedy ;-(((

    OdpowiedzUsuń
  5. no mnie też zamurowało :) niesamowita; mnie filcowanie wogóle nie kręci - ale ta torebka jest tak fajnie zawirowana kolorami ... jakby jesienny wiatr w niej powiał :)

    bardzo Ci dziękuję za miłe słowa na moim blogu; "przenoszenie w inny świat" to dla mnie największy komplement :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Sliczna torebka, bardzo mi sie podoba, chociaz przyznaje ze z opisu produkcji zrozumialam tylko filcowanie na mokro... Laik jestem :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudo,bardzo,bardzo mi się podoba :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Piekne połaczenie kolorów, po prostu kłaniam się nisko z podziwem dla talentu.

    OdpowiedzUsuń
  9. Dopiero dziś dojrzałam, jakżem mogła przegapić! To Twoja pierwsza filcowa praca? No kochana odważna jesteś, ale jak ma się taki talent w łapkach to, co sie dziwić. Torebka jest świetna i całkowicie wykończona. Super! :))

    OdpowiedzUsuń
  10. Torebka wyszła rewelacyjnie i nigdy nie powiedziałabym że pierwsza. Piękne prace tworzysz i filcowe i biżuteryjne, cuda same. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  11. właśnie tej nocy zrobiłam moją pierwszą torebke i cieszę się...na prawdę wychodzi, udaje się ...powodzenia, super praca

    OdpowiedzUsuń